Dodatkowe środki rządowe dla ZSS
Kolejne pozyskanie środki w Powiecie Namysłowskim będą nieocenionym wsparciem dla naszych DZIECI. Kwota 3 999 250,00 zł będzie nieodzownym wsparciem budowy nowego budynku Zespół Szkół Specjalnych w Namysłowie.
Takie wsparcie przybliża nas do uruchomienia nowej szkoły od przyszłego roku szkolnego.
Aktualny wygląd szkoły z lotu ptaka
O tym jak ważna i potrzebna jest to inwestycja rozmawiałam z Dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Namysłowie Panią Ewą Sumińską!
Basia Jarmuszewska: Pani Ewo, proszę powiedzieć czy Pani jako dyrektor obecnej placówki Zespołu Szkół Specjalnych, widzi zasadność w budowie nowego budynku
Ewa Sumińska: Oczywiście! Cała społeczność szkolna z wielką nadzieją patrzy na nowy budynek rosnący przy ulicy Braterskiej. Już teraz widać, w jak komfortowych warunkach będzie nam dane uczyć się i pracować. Jednopoziomowa bryła architektoniczna, klimatyczne dobrze doświetlone sale lekcyjne, gabinety specjalistyczne i rehabilitacyjne, duża kuchnia z możliwością prowadzenia zajęć edukacyjnych, imponująca sala gimnastyczna – to wszystko sprawia, że my – rodzice, dzieci, nauczyciele ‒ jesteśmy szczęśliwi.
BJ.: A jak to wyglądało wcześniej?
ES: Kiedy 23 lata temu rozpoczynałam pracę w Zespole Szkół Specjalnych, budynek był zupełnie nieprzystosowany do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami. Dość powiedzieć, że uczniowie musieli wychodzić z budynku żeby skorzystać z toalety. Brak pomieszczeń z przeznaczeniem na gabinety, wąskie korytarze, olbrzymie sale lekcyjne – to wszystko utrudniało nam pracę. W pewnym momencie przebywanie na szkolnym podwórku również stało się niebezpieczne z powodu osunięć gruntu nad fosą.
BJ: No ale jakość sobie przecież radzicie?
ES: Od tamtej pory nastąpiło wiele korzystnych zmian. Wszystkie bardzo nas cieszą. Widzą je uczniowie, rodzice, nauczyciele, absolwenci odwiedzający szkołę. Niemniej jednak ciągle jeszcze borykamy się z wieloma trudnościami. Schody są strome i mają wysokie stopnie, po których trudno jest wchodzić uczniom z niepełnosprawnościami ruchowymi. Na korytarzach nie ma dość miejsca, by dzieci mogły się aktywnie bawić.
Dodatkowym atutem jest okolica nowego budynku. Położenie z dala od ruchliwych ulic, bliskość parku i otwartych przestrzeni sprawiają, że już nie możemy się doczekać przeprowadzki.
BJ: Rozumiem, że zarówno Pani jako dyrektor, kadra pedagogiczna, uczniowie oraz rodzice czekacie z niecierpliwością na zakończenie tej inwestycji.
ES: Tak my wręcz nie możemy się na nią doczekać. Z ogromną radością uczestniczę w radach budowy organizowanych w starostwie, a już najbardziej lubię te w terenie, bo wówczas mogę popatrzeć jak nasze szkoła rośnie w oczach. W tym miejscu chciałabym bardzo serdecznie podziękować Włodarzom Powiatu, że mimo bardzo trudnej i niestabilnej sytuacji w ciągu ostatnich lat, od pandemii aż po wojnę w Ukrainie, pochylili się nad potrzebami dzieci z niepełnosprawnościami.
