Namysłowski Szpital Nie Jest Zadłużony
Namysłowski szpital nie jest zadłużony. Zobowiązania wymagalne są regulowane na bieżąco i wszyscy pacjenci potrzebujący pomocy przyjmowani są do szpitala.
Sytuacja roku 2015 była zdecydowanie trudniejsza niż w latach poprzednich. Pozostawione przez poprzedniego Starostę Pana Kruszyńskiego i ówczesny Zarząd Szpitala pogotowie strajkowe wśród pielęgniarek zmusiło mnie do koniecznych negocjacji, które doprowadziły do minimalnego akceptowanego wzrostu wynagrodzeń, których nie było w szpitalu od 4 lat.
Styl zarządzania poprzedników budził w szpitalu olbrzymie kontrowersje. Wymuszanie na pielęgniarkach szczególnie starszych przed emeryturą samozatrudnienia na umowach cywilno-prawnych, które w razie choroby pozostawały bez środków do życia uważałem za niemoralne. Na prośbę części z nich zdecydowałem o zatrudnieniu Pań na normalną umowę o pracę.
Wiele pozostawia do życzenia pozostawiony stan obiektu szpitala i przychodni. Osiągnięto „dobry wynik finansowy ”, a na strychach podkładano miski i wiadra, bo dach dziurawy. Nie mogłem patrzeć na ten stan bezkrytycznie i musiałem zrobić z tym porządek, a to kosztowało ponad 100 tyś. PLN w ostatnim roku.
Wstrzymanie zakupów sprzętu medycznego oraz ich napraw doprowadziło do sytuacji w której konieczne było dokonanie awaryjnych zakupów sprzętu np. kolonoskopu -aparatu bez którego szpital nie może prowadzić działalności. To kolejne wydatki, które musieliśmy ponieść.
Wiele innych zaniedbań jak choćby nie realizowanie nakazów Inspekcji i Straży Pożarnej dziś powodują dodatkowe koszty, a wcześniej nie były przez Starostę zauważane.
Argumentów można wymieniać wiele, ale czy chodzi o poklask czy załatwianie trudnych problemów ?
Burmistrz Namysłowa Pan Kruszyński w artykule „Namysłowski szpital w spirali długów „ zarzuca Zarządowi Spółki NCZ SA ogólnie złe zarządzanie nie podając konkretów sugerując, że jest traktowany jak bankomat.
A jakie są fakty!! W ostatnich czterech latach nie przygotowano strategii działania. Działano od pożyczki do pożyczki licząc na to ,że fundusz zapłaci dodatkowe środki, a powiat umorzy przekazane pożyczki. W sytuacji kryzysu zarządzania i groźbie strajków ze strony załogi szpitala pośpiesznie odwołał Pan Starosta swojego kolegę Pana Rogalskiego z funkcji Prezesa Zarządu i wypłacił mu prawie 200 000 PLN za nieświadczenie pracy przez 6 miesięcy!!!. Te środki bardzo przydałyby się obecnie!!
Ale do faktów 2016 r. Kontrakt zawarty z NFZ/Opole na działalność leczniczą został zmniejszony w stosunku do ubiegłego roku o ponad 900 000 PLN. Ograniczony kontrakt to mniejsza ilość pacjentów przyjętych do szpitala i mniejsza ilość porad w poradniach specjalistycznych. Pomimo ograniczeń administracyjnych podjąłem decyzję o nieograniczaniu świadczeń, a w poradni kardiologicznej wręcz o zwiększeniu ilości przyjmowanych pacjentów. Mam nadzieję, że nasze działania doprowadzą do zapłaty za świadczenia pod koniec roku. Aktualnie nasze „nadwykonania” stanowią wartość za okres styczeń-maj 2016 r. około miliona złotych. Obecna strata bilansowa (nie zadłużenie) to 818 000 PLN. Łatwo zauważyć ,że po zbilansowaniu jesteśmy na lekkim plusie finansowym.
Na decyzje Finansowe NFZ/Opole nie mam wpływu jako Prezes szpitala mam wpływ na zarządzanie spółką, dlatego przygotowujemy strategię działań szpitala, kierunki zmian, dostosowanie do sytuacji zewnętrznej jak przetrwać w obecnej sytuacji. Bez dogłębnej analizy widać, że bez zmiany modelu finansowania szpitali powiatowych w Polsce, będą one miały problemy finansowe i trudności w utrzymanie się na rynku. Dlatego też, u nas w Namysłowie powołano do funkcjonowania spółkę, aby samorządy lokalne miały możliwości jej dofinansowania. W obecnej sytuacji długofalowo bez dofinansowania spółki utrzymanie obecnego kształtu szpitala będzie bardzo trudne. Liczę, że zobowiązanie wyborcze Pana Kruszyńskiego przekazania 1 miliona złotych corocznie na rzecz szpitala zostanie dotrzymane i nie będzie elementem gry politycznej.Z góry dziękuję w imieniu załogi szpitala i pacjentów.
Krzysztof Kuchczyński
Prezes NCZ SA